nudne

kłamstwo jest jak naleśnik, można się nieźle spalić - kto z kim ... się staje

A z prawdy wiadomo co wyrośnie?
A z miłości wiadomo co wyrośnie?
Po cholerę sobie zadawać takie pytania?

ojcem kłamstwa jest hipokryzja a siostrami pozory .. ich zamaskowane duszki przyzwoitki to matczyny harem .. ona sama udaje świętą pod każdym pozorem .. nie trzeba sprawdzać wystarczy mieszkać'' obok ''

Jak dla mnie zawsze wiadomo... Ojcem kłamstwa jest.... (można samemu sprawdzić) ;)

Tak całą gamę przysłów na poczekaniu może mieć tylko uzależniona od nich osobistość , ewentualnie ktoś o szczególnej zdolności w sferze skojarzeń
Przy czym jedna prawidłowość nie wyklucza tej drugiej ,, Niestety cyt
''moja czy Twoja'' w kontekście naszej polemiki jet od niej wyraźnie oderwany
w moim odczucie rzecz jasna
już nie wspomnę o tu cyt' w inne 'nie wnikam''

moja czy Twoja szanowna N?
co do mojej jest parafrazą powiedzenia:"sukces ma wielu ojców", do kłamstwa zaś niewielu się przyznaje
w inne nie wnikam
miłego

a ja za to nie widzę związku w Twoim komentarzu szanowna ''M'' z zamysłem danej myśli ... tego rodzaju opinia to raczej dla kręgów plotkarskich się nadaje .. a nie do analizowania podtekstu danej myśli który jest bardzo ciekawy . li tylko w kontekście logiki zdania które wyraża jej setno

nie bardzo widzę związek z moim komentarzem?

no cóż materacami nie jesteśmy szanowna ''M'' ...w osądzanie się nie bawię.... mój ex się w tym specjalizował puszczał się biedaczek na lewo i na prawo . był uzależniony niejako od specjalizacji

Nie zawsze też wiadomo kto jest ojcem;)