Kiedyś obiecalam Ci, ze w Twoje urodziny pójdziemy na spacer z najsmutniejszym psem ze schroniska, zawieziemy worki karmy i zjemy dobrą kolację. Dziś jest ten dzień, a ja byłam sama z wielkim owczarkiem. On był dziś najszczęśliwszym psem na ziemi, ja za to najsmutniejsza osobą. Dzisiejszy dzień był wyjątkowy, bo zrobiłam to co obiecałam, chociaż nie powinnam. Przynajmniej ten piękny owczarek był dziś szczęśliwy. Mam nadzieję, ze kiedyś bedzie już zawsze.
Autor
2603 wyświetlenia
37 tekstów
1 obserwujący