Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedyś byłem życzliwy. Byłem też wierny. Przejmowały mnie problemy innych. Stawiałem swoja osobę zawsze na końcu. Bałem się ludzi postawionych wyżej ode mnie. Po ośmiu latach życzliwości zaczynam odpuszczać, bo moja życzliwość jest pamiętana tylko przez chwilę. Po sześciu latach wierności zostałem sam, a jedyną troską ze strony mych "przyjaciół" jest mówienie innym niestworzonych historii o mnie. Rozwiązywanie ludzkich problemów już mnie męczy, gdyż nigdy tak naprawdę nie usłyszałem szczerego "Dziękuję". Stawiając siebie na końcu sprawiło, że moje zasługi były przypisywane innym. Bojąc się ludzi o większej władzy nie zauważyłem, że zaczęli oni mną pomiatać. Najwyraźniej będę musiał obrócić moje życie o 180 stopni . . .

1385 wyświetleń
21 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!