Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedyś przyjaźń była dla mnie uczuciem, cichą potrzebą miłości. Dziś ta sama przyjaźń jest częścią mojego życia. Bo znalazł mnie człowiek, który zamiast kochać, nauczył mnie miłością się dzielić.

[Dziękuję DorotO]

7412 wyświetleń
51 tekstów
44 obserwujących
  • 18 November 2010, 22:02

    Tak tylko zażartowałam... Ehh :) już nie zabrudzam Ci miejsca pod myślą!
    Pozdrawiam.

  • Ellander

    18 November 2010, 22:01

    Dzieci miałem tu jako konsekwencje obecnosci kobiety.

  • 18 November 2010, 21:53

    A to nie lepiej najpierw kobieta, a potem dzieci? ;)
    Chociaż... ja się tam na życiu nie znam. Mogą być najpierw dzieci :D

  • Ellander

    18 November 2010, 21:52

    Ile mam tyle mam. Życie to pojęcie względne... Czasami na jeden dzień czekam lata. Dzieci, dzieci, dzieci. No cóż, jak będą to i kobieta będzie ;)

  • 18 November 2010, 21:46

    Życia masz sporo... I nie wyprzedzaj przyszłości... ;)

  • Ellander

    18 November 2010, 21:45

    Braknie mi życia na dzieci. A te spotykane na co dzień, staram się omijać szerokim łukiem. Fajne są te małe kluchy, ale wujek Ellander już taki "fajny" nie jest.

  • 18 November 2010, 21:43

    Ehh, tylko mówię :D
    Ale odmieniaj, nie bój się tego. I nie ucz tego dzieci :P

  • Ellander

    18 November 2010, 21:42

    Kiedy nie mam pewności pozostawiam w mianowniku. I do tej pory nikt nie uznał mi tego za błąd, pozdrawiam. I zapamiętam.

    A i tak słucham radio :) ale to inna bajka...

  • 18 November 2010, 15:58

    Rany...
    * Doroto

    Złe nawyki! Odmieniamy imiona. Piszemy:
    Cześć Radku!
    a nie
    Cześć Radek!

    To tak nawiasem ;p

  • motylek96

    11 November 2010, 09:32

    cudowne...