Kiedyś przyjaźń była dla mnie uczuciem, cichą potrzebą miłości. Dziś ta sama przyjaźń jest częścią mojego życia. Bo znalazł mnie człowiek, który zamiast kochać, nauczył mnie miłością się dzielić.
Braknie mi życia na dzieci. A te spotykane na co dzień, staram się omijać szerokim łukiem. Fajne są te małe kluchy, ale wujek Ellander już taki "fajny" nie jest.