To tak, jakby zamiast roztrząsać problem, od razu znaleźć rozwiązanie. Chyba :))
Nawiązując do opinii Moniki Romantycznej o relacjach. Często spotykamy się z niechęcią, nieśmiałością czy nawet negatywnie - zazdrością, więc może warto nauczyć się pomijać, przeskoczyć pewne fazy, żeby budować zdrowe, dobre relacje. Tak mi się pomyślało pod myślą ową :))

Chociaż osobiście wolę coś pominąć u zwierząt, niż u ludzi, niestety :(((

Pozdrawiam :))

Super :-)
Czyli jak ktoś ma na przykład wady - to można je pominąć?
I okaże się, że ma wiele zalet :-)

I słusznie. Trudności trzeba zostawiać za sobą.
Pozdrawiam Aniu ♥️

Człowiek nosi w sobie początki.
Niektóre kwitną/dojrzewają dopiero w drodze, bliżej sprzyjającego im klimatu.

Słusznie. Im bliżej do sedna, tym korzystniej dla końca.

Ciekawa umiejętność, to jak przejście z jednego stopnia *trudności * od razu na trzeci, przy wiedzy lub świadomości co się chce *pominąć *.
Podoba mi się takie podejście w relacjach między ludźmi - skraca dystans.

Pozdrawiam miło autorkę :)

Zacząć bez początku i może konczyć bez zakończenia?
Co to za droga, na manowce chyba.

Trudne, bo ryzykowne.
W relacjach międzyludzkich / bezpośredniość często deprymuje /, bądź w naturze rzeczy - mocna empatia, również odejście od subiektywizmu.

Pozdrawiam

Kiedy nie umiem, nie zaczynam :)

Kilka lekcji ZAMAWIAM....... (^_-)