Kiedy zaczęłam żyć pełną piersią - świat się zawalił...
Jak się zawalił to nie jest aż tak źle, można go odbudować, dobrze, że nie zwalił Ci się na głowę. Siebie pozbierać trudniej.
Jak się zawalił to nie jest aż tak źle, można go odbudować, dobrze, że nie zwalił Ci się na głowę. Siebie pozbierać trudniej.