no właśnie, chwila zadumy jest jak najbardziej wskazana, ale istnieją pewne granice- jak ze wszystkim i we wszystkim... natłok myśli nie tylko komplikuje proste rozwiązania, ale spędza sen z powiek, może czasem skompliować proste sprawy, proste wybory... taka też nasza ludzka natura- czasami lubimy sobie komplikować proste rzeczy...