....Każdy gdzieś walczy , walczy o coś... o kogoś... z kimś...Czasami wygrywa , czasami przegrywa , bywają remisy ( kompromisy ) , ale najtrudniej jest pokonać samego siebie ...To najtrudniejsza walka...
Swoich słabości , wewnętrznych lęków ( np. arachnofobii brrr...pająki kosmatki... ) , swoich nałogów , ograniczeń ...wiele by wymieniać . Myślę , że sami dla siebie jesteśmy najtrudniejszymi przeciwnikami ...pozdrawiam cieplutko....:)*