Już kilka wieczoròw z rzędu po trawniku przed moim balkonem dreptał sobie jeż. Pomny obrazkòw z bajek mojego dzieciństwa sprytnie nadziałam mu na kolczasty grzbiecik jabłko. Polskie oczywiście bo przeciedziałajàc rosyjskiemu embargu zakupiłam ich pokaźnà stertę. Jeżyk jabłko spałaszował aż do ogryzka i poklepał się z lubościà po brzuszku. A to zuch! Mam nadzieję, że wròci po więcej. Jak widać Brytyjska fauna ochoczo wspiera sprawe polskà...
Autor
17 663 wyświetlenia
136 tekstów
38 obserwujących