Już czas otworzyć oczy i zastanowić się, czy nie bierzesz na swoje barki cudzych win. Postępując w ten sposób stajesz się ofiarą, wykorzystywaną przez silniejszych. Zastanów się czy warto ponosić za kogoś karę.
Nie każdy, kto jest w stosunku do nas miły, zasługuje na to, aby nazwać go przyjacielem i poświęcać się w imię takiej znajomości.
Tak, świetna myśl i całkowicie się podpisuje pod Twymi słowami... Coś o tym wiem... Choć prędzej czy później spadają klapki z oczu to zawsze jest już za późno bo serce zaczyna okrywać gruba warstwa kuloodpornej pokrywy.