Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jeżeli ktoś nie potrafił rozmawiać z byłą partnerką bądź partnerem , nie uczyni tego i w nowym związku.

9131 wyświetleń
168 tekstów
4 obserwujących
  • wyzwolona

    30 September 2013, 13:49

    Dobre spostrzeżenie awatarze - jednym z nich byłeś Ty

  • awatar

    30 September 2013, 13:37

    z ilu związków to spostrzeżenie cię wyzwoliło ?

  • onejka

    30 September 2013, 12:11

    Myślę, że nikt nie zna odpowiedzi, na to pytanie, można jedynie przypuszczać. Partnerstwo to nie mechanizm, tutaj nigdy nie wiadomo kto nie zatrybi i dlaczego.
    W większości przypadków jest tak jak mówisz, ale są wyjątki i one cenne są. Dlatego Twoja myśl w brzmieniu takim jak jest mnie nie przekonuje. Gdyby było - prawdopodobnie nie uczyni tego i w nowym związku, łatwiej byłoby mi przychylić się fiszką :)

    A tak, dziękuję za rzeczową wymianę poglądów i życzę miłego dnia ;)

  • wyzwolona

    30 September 2013, 11:57

    Ludzie potrafią się zmieniać - temu nie zaprzeczę.
    Tylko małe pytanie - czemu pił i bił ?
    Ja stawiam na to , że pomimo wszystko to właśnie on był komunikatywny w tym chorym związku.
    Pierwsza żona być może nie potrafiła rozmawiać , pomóc ?
    Nie wiem , ale skoro ktoś inny potrafił pokazać drogę , dlaczego nie potrafiła ta pierwsza?
    Nie chciała ? Nie umiała ?
    Odpowiedz sobie sama

  • onejka

    30 September 2013, 11:48

    wiesz...w sąsiedztwie mieszka człowiek, miły, wartościowy, społeczniak, gołębie serce, w poprzednim związku (25 lat temu) był alkoholikiem, pił i bił...
    Pytanie czy taka przemiana była możliwa dzieki drugiej partnerce, czy bez względu na nią, stałby się tym kim jest ?

  • wyzwolona

    30 September 2013, 11:33

    Z doświadczenia i ze względu na wykonywany zawód , wiem ,że prędzej czy później zaczynają się schody.
    Po pierwszych oślepiających blaskach zauroczenia , rómieńców nabierają stare przyzwyczajenia - niestety.

  • onejka

    30 September 2013, 11:28

    hmm ludzie w nowych związkach potrafią być zupełnie inni. Wiele zależy od partnera.