Prawdopodobnie nie zrozumiałam tego co napisałeś... Hmm...Od jakiegoś czasu, mam już duży dystans do tych wszystkich stwierdzeń typu jeżeli...itd. Myślę, że Pan Bóg jest taki niepojęty, a Jego możliwości tak nie do zrozumienia, uchwycenia i nazwania... Pozdrowienia serdeczne
zgadzam się całkowicie sam kieruję się w stronę tego co niedyskursywne, kontemplatywne, niedualne, apofatyczne ... bywa jednak, iż lubię coś napisać pozdrawiam :)
Poniekąd. Rytuał, znak czy symbol sam w sobie jest jedynie nośnikiem, a nie Prawdą. Jednocześnie nie chodzi o bierne upatrywanie czy czynne poszukiwanie odpowiedzi, a integrację tajemnicy, dzięki czemu pytanie przestaje się zadawać.