Jeżeli Bóg jest światłem, a szatan ciemnością, to znaczy, że szatana nie ma, bo ciemność jest tylko brakiem światła, a nie czymś przeciwnym światłu. Tylko wtedy ludzie musieliby wziąć całą odpowiedzialność za swoje czyny, a tak zawsze można się wytłumaczyć podszeptami szatana.