Dodaj odpowiedź 30 January 2010, 10:23
0 jeżeli bóg je daje, dając je wiedział, że będziesz świadoma jego bezsensu, więc po co w ogóle miałby ci je dawać, skoro potem miałby ci je odbierać
Odpowiedź 30 January 2010, 10:17
0 Dziękuję.. Aż brak mi słów .
Staram się dążyć do celu , ale tylko staram.. Mało z tego wychodzi. ALe oby to tylko było chwilowe załamanie ;)Odpowiedź 30 January 2010, 10:13
0 trzeba wtedy pomyśleć inaczej..
żeby to było jak kopniak na dalsze życie..
"oho, ja jeszcze żyję! szczęściaż ze mnie! coś muszę zrobić dla świata i siebie!"
albo poprostu że my jesteśmy dla kogoś kimś takim, jak ten kto umarł był dla nas.. i tego się przyczepić.. by żyć dla nich, z nimi.Odpowiedź 30 January 2010, 10:13
0 Czasem coś trzeba stracić by coś innego - nierzadko doskonalszego - zyskać ale utrata zawsze boli.
Odpowiedź 30 January 2010, 10:11
0 Więc właśnie , tak jest gdy tracimy najbliższe osoby , u których zawsze mieliśmy wsparcie, które były naszym wytchnieniem.. a teraz poprostu umierają.
Odpowiedź 30 January 2010, 10:07
0 może trudno mi to zrozumieć..
mam raczej lekkie życie. (oho, bylebym nie wywołała wilka z lasu.. więc odpukać w niemalowane - tak na wszelki wypadek)Odpowiedź 30 January 2010, 10:03
0 Możliwe że nie jest, ale czasem mamy taki okres w życiu wywołany... serią niefortunnych zdażeń że tracimy ten sens...
Odpowiedź 30 January 2010, 09:58
0 bez sensu nie jest, z całą pewnością.
a dokąd dąży..
też bym chciała wiedzieć, ale może tu tkwi słodycz, że jest to przed nami ukryte.Odpowiedź