Jesteś w mojej Głowie; „chodzisz” po Niej bez przerwy; chcesz przejść dalej – do Serca ale mój Rozsądek jak strażnik staje Ci na drodze i zabrania. Gdzieś w oddali słychać cichutki głos Sumienia „może to jednak ta właściwa..?”
Maniek2010
Autor