Jesteś obok, w zasięgu wzroku, blisko.. lecz zbyt daleko by złapać Twą dłoń, czasem jesteś smutna, potrafię sprawić aby Twój uśmiech powrócił, chociaż na chwilę, wiem, że chwila to za mało, mogę zrobić krok w Twą strone? sprawię, że znikną czarne chmury, jak to zrobię? złapię Cię za ręce, tylko Ty i ja, uniesiemy się w góre, gdzieś.. ponad czarne burzowe chmury, tam czeka na nas własny kawałek nieba, spokój.. błękit.. zapomnisz o przyziemnych sprawach. -tam chwila to wieczność..