Czy byłem szczęśliwy? hmm. Z drugiej strony byłem i jestem, za to że mam nogi, moge chodzić, mogę, słyszeć, mówić, widzieć, za to że mam zdrowie i że mam dom. Niektórzy nie mają i bardzo ciesze się, że to mam. Ale tylko przez to jestem szczęśliwy. Nie mam w ogóle przyjaciół (dosłownie) nawet kolegów i na prawdę ciężko jest, ponieważ mogę liczyć tylko na siebie. Nigdy w rl nie miałem dziewczyny. A czy kochany byłem, nie wiem, może jedynie przez rodziców :)
Ja także, jestem pewny. Np ja jeszcze w ogóle nie znalazłem szczęścia, Nie znam pojęcia co to jest szczęście, spotykają mnie tylko przebłyski radości nic więcej. A mam już 21 lat...