Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jestem niczym płonący budynek. Z minuty na minutę ognień mnie wyniszcza. Jedni próbują ugasić ten pożar, drudzy zaś skutecznie podsycają płomienie. Konstrukcja jest coraz słabsza. Pozostaje tylko czekać kiedy wszystko runie. Najwidoczniej fundamenty które postawiłam były zbyt słabe. Niewystarczająco silne by utrzymać cały ciężar mojego życia. Być może to właśnie Ty je osłabiłeś dając mi zbyt duże poczucie bezpieczeństwa. Gdy podłoga zaczęła skrzypieć, a ściany były popękane jak moje serce Ty z hukiem trzasnąłeś drzwiami. Jest tylko jeden ratunek by ugasić ten pożar.
Odcinam tlen.

10 091 wyświetleń
123 teksty
3 obserwujących
  • Palulusia

    16 September 2013, 00:20

    Niesamowita - więcej chyba nie trzeba komentować...

  • tusiak

    15 September 2013, 21:38

    podobno tak właśnie jest, czasem wydaje nam się, że nie podołamy przeciwnościom losu, nie damy rady, nawet nie wyobrażamy sobie jakby to było gdyby... dopóki nas to nie spotka

  • wiwi

    15 September 2013, 21:33

    Podobno Ten na górze, nigdy nie daje nam większego ciężaru aniżeli takiego jaki jesteśmy w stanie unieść ; )

  • tusiak

    15 September 2013, 21:18

    może niebo ześle Ci ratunek :)