kurde! jak te slowa bardzo zgadzaja sie z rzeczywistoscia... generalnie zawsze o tym wiedzialam, ze tak sie zdarza, ale nigdy nie ubralam tego w slowa!
Smutne... Osobiście nie potrafię sobie wyobrazić, jak by to było nie mieć przyjaciółek. W końcu jednak, każdy z nas jest inny. Życzę Ci, abyś kiedyś spotkał kobietę, która potrafiłaby być Twoją przyjaciółką (tylko i aż) i żebyś Ty potrafił być dla niej przyjacielem. Niestety, a może stety, taka przyjaźń potrafi wiele nauczyć. A co do Twojej myśli - szkoda, że często takie sytuacje są aż nadto prawdziwe. Pozdrawiam.
Troszkę źle zostałem zrozumiany, nie jestem nastawiony przeciw przyjaźni z kobietą pod warunkiem, że tyczy się ona związku (przyjaźń i miłość są podstawą), za to nie pozwolę sobie na przyjaźnienie się z kobietą z którą nie jestem, bo to nie ma racji bytu.
dzięki Ntrzmiel, ale obawiam się, że jeżeli o to chodzi, to dla mnie już za późno, się składa, że dzisiaj mija dokładnie rok jak ostatni raz ją widziałem. No ale ja już się pozbierałem, choć przyznam, że trochę mnie to zmieniło i od tamtej pory, wiem, że nie pozwolę sobie na przyjaźń z kobietą.
Przykro mi. Pozornie słowo "kocham" powinno jednoczyć ludzi, jednak niesie ono ze sobą ogromną odpowiedzialność, której się boimy. Odpowiedzialność za miłość. Ja wierzę, że te słowa muszą po prostu w każdym z nas dojrzeć. Także Sebo: jeśli się nie mylę, to jeszcze nic straconego :) Głowa do góry! Pozdrawiam :)
Choć to dziwne, to dużo racji w tym, co napisałeś. Słowo "kocham" wypowiedziane w nieodpowiednim momencie, może zburzyć w sekundę wszystko, na co pracowaliśmy przez wiele lat.