Trzeba widzieć w nim człowieka. Jednak trzeba mieć i szeroko otwarte oczy, bo ktoś taki widząc, że Ty jesteś dla niego człowiekiem może to wykorzystać. Wiem ze swojego doświadczenia. Chciałam być dobra, a stałam się naiwna.
Pozdrawiam:)

niewielu ludzi potrafi patrzeć z zamkniętymi oczami... niestety.

pozdrawiam. :)

jest wiele kawałków hh na temat poruszany w tej myśli. sama prawda.

pozdrawiam Antosia :D:D

Gdy nogi chcą być za pas wzięte, nie ma czasu na przyglądanie. ;)

Może bym ich już nie otworzył ale może bym zobaczył co co jest tego warte. Może... no właśnie - gwarancji nie ma...

Pozdrawiam również Michale.

Pozdrawiam Antoniuszu :)

No tak i zbir to człowiek który zboczył z drogi...zagubił się

Tego już nie mogę tobie gwarantować... Wielu rzeczy nie możemy gwarantować... widzieć w człowieku, człowieka - to ryzyko... ale jakże czasem owocne...

Tylko żeby on we mnie nie zobaczył ofiary