Jeśli upadniesz on cię podniesie. Oczyści rany, rozświetli myśli, doda otuchy. Jesteś dzieckiem nad którym czuwa. Przesuń go z zakamarków do centrum swego serca. Oświetlenie pod dywanem nie ułatwia poruszania się w pokoju, gdy nastanie noc.
Bożenko, nigdy po Tobie nie jeździłem. Znów mnie z kimś mylisz. Wybacz, że się teraz oddalę, ale działasz na mnie. Nie wiem, czy zdążę do łazienki. :))