Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jeśli rozważyć podzieloną na cztery elementy moralność (Strony Mocy), dojdziemy do ciekawego wniosku, że Ciemna Strona jest tylko metodą na samozaspokojenie - w pewnym sensie możemy założyć że jest swoistą masturbacją na poziomie duchowym. Z kolei Strona Jasna zmusza nas do samodoskonalenia cielesnego (przestawianie kamieni) i treningu emocjonalnego, prowadzącego do wyzbycia się uczuć... Tak czy tak, "dobro" pojmowane w kryterium Jasnej Strony prowadzi nieuchronnie do zostania mniej lub bardziej, ale mnichem. Dalej jak następuje mamy Stronę Neutralną, czyli wszelkiego rodzaju mięso armatnie filozofii, bowiem neutralność, jako tak, nie istnieje w sensie dosłownym. Nie można też uznać że świat, w wymiarze moralno-duchowym jest z natury czarno-biały. Szary kolor neutralności. Ta Strona Mocy zachęca nas do odcięcia się od wszystkiego. Nie ważna wojna, nie ważny głód, nie ważne że ktoś jest w tobie zakochany. Przedstawiciele tej ideologii umrą pierwsi. Ale przecież świat jest czterodzielny. Pozostała Mądra Strona Mocy, czyli w wolnym tłumaczeniu front ideologiczny wprowadzający terminologię zaczerpniętą z wielu różnych nurtów, filozofii, poglądów i religii. W skrócie filozofia mądrostronistyczna (neologizm) uprawnia swojego wyznawcę do dowolnych środków zaczerpniętych z pozostałych trzech Stron, w celu osiągnięcia celu nadrzędnego - w tym wypadku rozwoju umysłowo-mentalnego w kierunku umocnienia pozycji społecznej... Przykład ten omówiłem na swojej osobie.

7265 wyświetleń
104 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!