wybaczyc sie zawsze da.. ale glupoty piszecie! a zaufac drugi raz? tez sie da ja nie raz dawalam drugie szanse i nie wspominam ze ktos mi zrobil cos zlego.. Kazdy popelnia bledy i nalezy mu sie druga szansa
Nie poruszam tematu: powrotu zaufania, kiedy wybaczam. To znacznie trudniejsze od darowania komuś win. Mam na myśli raczej dzięki miłości przebaczenie nawet tego, co boli nas najbardziej, bo moim zdaniem tam gdzie jest miłość istnieje również wybaczenie.
wybaczyc sie zawsze da.. ale glupoty piszecie! a zaufac drugi raz? tez sie da ja nie raz dawalam drugie szanse i nie wspominam ze ktos mi zrobil cos zlego.. Kazdy popelnia bledy i nalezy mu sie druga szansa
Nie poruszam tematu: powrotu zaufania, kiedy wybaczam. To znacznie trudniejsze od darowania komuś win. Mam na myśli raczej dzięki miłości przebaczenie nawet tego, co boli nas najbardziej, bo moim zdaniem tam gdzie jest miłość istnieje również wybaczenie.
wybaczyć? można się postarać...ale aby zaufanie wróciło, cóż ta osoba musi zrobić? a gdy przeszłość ta za przeszłość prześladuje???jak wybaczyć?
Hmmm...wybaczyć...trudna sprawa...czasami dopiero wybaczamy pod koniec życia....