Nie wiem czy jest to kwestia mojej moralności, zasad, czy wiary, pewnie każdego z tych czynników po trochu, jednak całkowicie zgadzam się z Twoją myślą. Czytałam też całą dyskusję, i bronisz swych racji w bardzo mądry sposób, stawiasz słuszne argumenty... :) Każda Twoja wypowiedż na ten temat, jest niemal zwerbalizowaniem moich myśli i mojego zdania w kwesti odbierania sobie życia.
Dobre pytanie, które zmusza by się nad nim chwilę zatrzymać.
Nie ,to nie tak. po prostu nic madrego nie przychodzi mi do glowy :-)
wszystkie madrosci zostaly juz powiedziane przez innych. A zreszta duzo bardziej lubie sluchac, niz mowic. Interesuje mnie zdanie innych. Bardzo. Na wszystkie tematy. Minusy i plusy -nieistotny przypadeczek :-)
:) zauwazyłem, że ostatnio nie dodajesz myśli. A miałeś 2 czy 3 zmuszające do myślenia. Nie wiem byc może to ja ukryłem twoje mysli, mozliwe że troche za daleko sie posunełem. Prawde zawsze poznamy z biegiem czasu tak jak w tym wypadku, wiec nie zrażaj sie czyimiś pomyłkami.
Pewnie, "Prawda nie jest kwestią statystyki" "Prawda leży tam gdzie leży" Czy chodziazby cytat Orwella pod kazdym moim wpisem. Jednak gdybym miał absolutna pewnośc że moje poglady sa słuszne to nic bym tu nie pisał.