Oj tak :)
Piękne Izabelo :)

Nie umysł przede wszystkim
Wszystko musi być w równowadze
Powiesz musi, a kto każe?
Natura, bo człowiek jest jej częścią i nie jest tylko umysłem, jest wszystkim po trochu. I każdy jego okruch woła o uważność.A więc potrzeba harmonii.
Pielęgnowanie umysłu pt. " chcę być najważniejsza" to nie droga do miłości. Dotyczy to w równym stopniu kobiety i mężczyzn. Ale każdy robi jak chce....Pozdrawiam :)

Zgadzam się umysł przede wszystkim:) bo kobieta nie potrzebuje operacji plastycznych, a mężczyzny, który sprawi, że będzie czuła się piękna. hmm nadmiar pielęgnacji? przecież nie można kochać za bardzo:)

a może to nie ta róża? Jednak cierpliwość i upór popłaca:) Pamiętaj Ona zawsze chce być pielęgnowaną, ważną, najważniejszą. Zawsze chce mieć kogoś kto będzie, gdy wszyscy odejdą, chce mieć kogoś kto będzie próbował schronić ją przed światem w swoim ramieniu...
hmm, ale ja się wylewna ostatnio zrobiłam;)
Pozdrawiam serdecznie:* Ps. Pielęgnuj i drąż jak kropla wody skałę, mimo, iż nie powinna temu spostać:)

Nadmiar pielęgnacji zniechęca nie tylko róże. Zwłaszcza jak pielęgnacja kojarzy się z chorobą. Kobieta chce być ozdobą,w której facet widzi nie tylko ciało, ale też umysł i ducha.
Ale może tylko ja tak mam
:)

Hmm, dobra rada, ale jak to zrobić, jeżeli Ona nie chce być pielęgnowaną?