Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jego ręce otaczają mnie. Przyciska mnie do siebie. Trzyma w ramionach teoretycznie za długo o kilka marnych sekund. Ciepły oddech smaga moją szyję. Mogłabym stać tak godzinami na szkolnym korytarzu, kąpiąca się w ludzkich spojrzeniach zazdrości. Odsuwam się jednak. Samotność i chęć zostania z nim na zawsze wypełnia nagle moje serce ze zdwojoną siłą, powala mnie.
Uścisk dający tyle iłości i akceptacji, tak ważny, a niestety, tylko przyjacielski..

1972 wyświetlenia
38 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!