Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jedyne co jest trwałe to, to że nic nie jest stałe.

17 968 wyświetleń
203 teksty
83 obserwujących
  • danioł

    19 February 2010, 20:13

    ta
    jedyną niezmiennością jest wszechzmienność

  • bolik

    11 February 2010, 21:33

    Jeśli o myśl pytasz, to właśnie się zastanawiam..
    Jeśli o to co napisałaś (wow), to jest w tym racja, ale co to Lebniza to się z nim nie zgodzę.

  • malagwiazda

    11 February 2010, 21:30

    zgadzasz sie z tym?

  • bolik

    11 February 2010, 21:29

    :-)

  • malagwiazda

    11 February 2010, 21:27

    Pieknie to ujales. Wlasnie tak:)

  • bolik

    11 February 2010, 21:17

    Wracamy do punktu wyjścia, jak należy rozumieć ową stałość.

    Kim jesteśmy? Skończoną nieskończonością.

  • malagwiazda

    11 February 2010, 21:13

    To tak jak z tym paradoxem Xenona. Nie ma mozliwosci przemieszczania sie materii. Bo zeby dostac sie z A do B to trzeba najpierw pokonac polowe tego dystansu. Ale zeby pokonac polowe tego dystansu, trzeba pokonac najpierw polowe tej polowy i tak dalej i tak dalej w nieskonczonosc. To ze mimo to przemieszczamy sie jest tajemnica. Leibniz twierdzi na przyklad, ze aby materia mogla sie przemiescic z A do B to musi byc ona zniszczona w punkcie A i odbudowana w punkcie B. Troche juz wiemy na ten temat z teori kwantow..
    Wszechswiat nie moze byc staly, bo wtedy musialby byc ograniczony, a jak ograniczony, to czym ograniczony i co za granica? Pewnie inny swiat i tak dalej i tak dalej. To ze Nieskonczonosc istnieje to jest dla mnie jasne. To ze tego nie rozumiemy, to tez jasne, bo jestesmy tylko czastka tej nieskonczonosci, pewnym odcinkiem, ktory sam w sobie jest tez nieskonczony, lecz ta nieskonczonosc to nie jestesmy jeszcze my. Kim jestesmy? Oto jest pytanie! Pewnie bedziemy musieli z odpowiedzia troche jeszcze poczekac. Chociaz wydaje mi sie ze ja juz ja znam. Ale to pewnie tylko wizja jak jedna z wielu...

  • bolik

    11 February 2010, 20:35

    Hmm.. tak się zastanawiam tutaj.
    Znalazłyby się "rzeczy" stałe, ale są w tej stałości zmiennymi... Zależy jak zrozumieć ową stałość.
    Stały=niezmienny
    Stały=będący zawsze

    Wszechświat chociażby.
    Tylko Bóg chyba jest niezmienny i stały.

  • Azja

    11 February 2010, 14:55

    ależ ja się nie przejmuje, takie ich prawo

    Paladinie a co do 'dzieła' z komentarzy, to dodając musiałbym podpisać rozmowa autentyczna :D

  • malagwiazda

    11 February 2010, 14:50

    Ach nie martw sie minusami jezeli masz komentarze, ktore daja Ci pewnosc ze dobrze myslisz. Pozniej pogadamy musze leciec....