Menu
Gildia Pióra na Patronite


Jedną windą codziennie jeździli.

Nie chciały jej, wypadły jej mleczne jedynki.
Nie chcieli go, inni lepiej piłkę kopali.
Nie chciały jej, tylko ona nosiła sukienki po siostrze.
Nie chcieli go, nie pił, nie palił i komórkę miał starą.
Nie chciały jej, tylko ona nie umiała byle jak, byle gdzie i z byle kim.
Nie chcieli go, nie załatwił uprawnień i naciągać ludzi nie umiał.
Nie chcieli jej, wybierali łatwe, puste i sztuczne... bez umowy.
Nie chciały go, inne cenił wartości, a te, pożądane z trudem zarabiał.
Nie chciała nikogo. Tak mówiła niechciana.
Nie chciał nikogo. Tak twierdził niechciany.

Co by było, gdybym nie chciała zaciąć się między piętrami?...

104 447 wyświetleń
931 tekstów
104 obserwujących
  • 18 April 2012, 14:32

    To świat trzeba do nich dopasowywać, dzięki nim jest piękny.
    Myślę, że myślą, więc z pewnością są.
    Słonecznego popołudnia. :)

  • 17 April 2012, 23:34

    Dziękuję, miło Cię widzieć. :)

  • 16 April 2012, 23:05

    Anno
    Powiem tylko, że niedomyślna dziś jesteś, ale i tak dziękuję
    za opinię, każda interpretacja jest ciekawa, choćby całkiem na głowie postawiona. Są takie cele, do których nie celuje się w sam środek, a jednak trafiamy w sedno.
    Czasami wydaje nam się, że poznaliśmy czyjś cel, a rzeczywistość przerasta nasze wyobrażenia. Możemy się wtedy uśmiechnąć i przyznać do drobnej pomyłki, albo na siłę nakłaniać do celowania w inne okno udając, że to on się pomylił. ;)
    Dziękuję za komentarz i pozdrawiam. :)

  • 16 April 2012, 22:10

    Ewo
    Windy bywają nieobliczalne, ale raczej dobrze im z przycisków patrzy. :)

    ~alinka241x
    Czasami warto choć raz założyć brak uśmiechu na lewą stronę. :)

  • 11 April 2012, 23:52

    Bez umowy... Dawno nie słyszałam lepszego określenia.

    W końcu każde z nich poszłoby własną drogą. Najważniejsi ludzie i najcenniejsze rzeczy są czasem bardzo blisko i trzeba nadwyrężyć statystyki, żeby to zobaczyć...

  • motylek96

    11 April 2012, 20:40

    a ja na swoje piętro (krok mi z niego do nieba) chodzę na pieszo...boje się windy

  • 11 April 2012, 11:14

    Ludzie nieśmiali, ale mający własne zdanie, nietuzinkowi, niedoceniani, często wartościowi stoją z boku, są niechciani.
    Czasem trzeba cudu, żeby się spotkali. :)

    Dziękuję za Wasze ciekawe opinie, pozdrawiam. :)

  • sprajtka

    10 April 2012, 18:53

    Zacięty człowiek krwawi i między piętrami...

  • Kamil Borkowski

    10 April 2012, 15:32

    A mi pozostaje nadzieja, że spotkam taką na schodach, bo windy... cóż, to jedna z dwóch rzeczy, które wywołują u mnie zawroty głowy:)