""""lubię"""" cię wyłącznie za to, iż prowokujesz mnie, bym się na tobie po wyżywał
lubię pić sam cenię sobie swoje towarzystwo i myśli na które owe się składa ale nie latam rano po setkę rocznika i dwa piwa na start przed pracą, ani po ćwiartkę i piwko na popitę po robocie
zarzuciłbym ci to, że źle wyciągasz wnoski, ale może to tylko luźne dygresje z twojej strony - więc sobie daruję
nie umiem, ale mógłbym udawać - czynić - tak, by nikt się nie zorientował no dziękuję za opinie
kochanie jest banalne w zrozumieniu, ale płaszczenie się w emocje - hm... jak kto lubi tak jak zagadywanie - randki - cała ta ceremoniada, w życiową wybiórczość