Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jakbym miała umrzeć, wolałabym z głodu, nie ze wstydu.

83 942 wyświetlenia
973 teksty
64 obserwujących
  • Emilia Szumiło

    22 February 2016, 22:15

    och tak, gdyby chodziło o mnie to obciach byłoby prosić, ale mając podopiecznych, kimkolwiek by oni byli, to stanęłabym na głowie, aby im jedzenia nie brakło i w takim przypadku wstyd nie miałby znaczenia. pomyśl, że ich masz i to dla nich...

  • Fenomenalna

    22 February 2016, 22:11

    O tak, wybór to luksus.

  • IKON

    22 February 2016, 21:36

    Ciekawa myśl...
    Podoba mi się
    Pozdrawiam :)

  • Radek Ziemniewicz

    22 February 2016, 21:01

    Ja mam chyba zbyt silną wolę przeżycia, aby dokonywać takich wyborów. Pytanie, czy mówimy o wstydzie przed innymi, czy przed samym sobą. Jeśli przed innymi, czym jest osąd innych w obliczu naszej śmierci? Czy rzeczywiście sprawę naszej śmierci warto opierać o zdanie innych ludzi?

    Z drugiej strony, jeśli mówimy o wstydzie przed samym sobą - czy przypadkiem nie przychodzi nam najłatwiej wybaczać samemu sobie?

    Sama myśl ociera się wg mnie o idealizm, ale jeśli zastanowić się nad nią chwilę, ten idealistyczny sposób na życie (albo na śmierć) nie wydaje się bez skazy. Może zbyt mocno potrafię sobie wyobrazić śmierć z głodu... Niemniej do myślenia zmusiła. :)

  • motylek96

    22 February 2016, 20:56

    Ty to masz problemy, dziewczyno;)

  • 22 February 2016, 20:49

    Masz dylematy.
    Kochajmy Onejkę! Dziewczyna ma myśli samobójcze. :P
    Chces kanapkę? Nie wstydź się. :D
    Miłego wieczorku. :))