Będąc kilkuletnim dzieckiem widziałem na swoim podwórku kastrację konia, szczegółów na szczęście nie widziałem, ale widok przewracającego się pod wpływem środków usypiających tak dużego zwierzęcia, zwłaszcza z perspektywy małego dziecka chyba nigdy nie zapomnę
Na wsiach dzieci są szybko uświadamiane. Do cielenia krów do dziś się nie przyzwyczaiłem, choć od dziecka zdarzało się mi asystować. Małe jaszczurki są fajne, jak wychodzą z jaja. Ledwo taka wyjdzie na świat i już otwiera paszczę jakby chciała cię przestraszyć.