Ja się tylko tak zastanawiam. Czy wstając, będzie Pan szczęśliwy. Czy ukochana kobieta to właśnie ta co śpi obok, czy to tylko złudny strach by nie być samemu. Ja się tylko zastanawiam czy ma Pan błysk w oku kiedy ją Pan widzi. I czy trzymając się za ręce czuje Pan, że ręka została stworzona na świecie po to by być w jej ręce.
Ja się tylko zastanawiam. Wie Pan. Jeśli tak, to i ja jestem szczęśliwa. Jeśli nie.. hmm nie oszukujmy się. To nie miłość. A wtedy dużo sobie Pan odbiera od życia.
Ja bym Panu dała drewniany malutki domek z kominkiem, wie Pan? Tak, tak ...to nie dużo. Ale ileż tam miłości i ciepła. Ileż wieczorów z książkami w bujanym fotelu i ileż porannych kaw wypitych na balkonie. Widzi Pan, uśmiecha się.