Adnachielu - Cieszę się, że czułbyś się zachwycony (;p), ale wiem, że zazwyczaj ludzie wiedzą o czym piszą. :) Widząc Twoje myśli jestem o tym w pełni, i do końca o tym przekonana :)
Ależ oczywiście jako interpretację :) Dziękuję Ci za to bardzo, choć nawet gdybyś zaczęła mi pewnego razu tłumaczyć słowo po słowie, byłbym zaszczycony :)
Heh, wbrew pozorom cieszę się, że potrafisz czytać między wierszami Oliwko. Najgorsze jest to, gdy ktoś tłumaczy mi moją własną sentencję tak, jakbym sam nie wiedział o czym piszę. Dlatego Twoje wpisy i Twoja interpretacja jest błogosławieństwem :)
Ups... Nie sądziłam, że to Twoje tajemnice. Wiesz co, po prostu w Twoich tekstach widzę Ciebie, dlatego tak łatwo mi tę myśl 'zinterpretować', jeżeli tak to mogę nazwać?
Wyczytałam tu, że... Łzy nie zawsze odzwierciedlają to, jak bardzo jest nam przykro, nie zawsze są prawdziwe. A smutku nie da się oszukać. Jest i pozostanie, nawet gdy będziemy chcieli go ukryć...
Piękna, i taka prawdziwa, Mi dała wiele do myślenia, ~ Oliwka