Inne marzą, żeby z nim być, a ja marzę, żeby się go pozbyć. A Życie sobie kpi, losowo rzuca role do zagrania. Niestety, marnie grana bliskość dzieli o długość sceny.
ha, dobre. No i prawdziwe. Yes :)
Tak, niesamowicie uderza realizm twoich tekstów. W takiej sytuacji należałoby się zastanowić nad takim byciem razem. I takiemu rozdaniu kart przez życie powiedzieć NIE.
Twoje słowa są uderzające - dogłębnie się je czuje. Jest w nich tyle emocji... I mimo, że nie unoszą swą pozytywnością lubię tu zaglądać...
ha, dobre. No i prawdziwe.
Yes :)
Tak, niesamowicie uderza realizm twoich tekstów.
W takiej sytuacji należałoby się zastanowić nad takim byciem razem.
I takiemu rozdaniu kart przez życie powiedzieć NIE.
Twoje słowa są uderzające - dogłębnie się je czuje.
Jest w nich tyle emocji...
I mimo, że nie unoszą swą pozytywnością lubię tu zaglądać...