Im mocniej próbuję odgonić zły humor tym bardziej jest mi źle...przechodzi dopiero gdy o nim zapominam.
dżusta
Autor
29 October 2008, 18:12
Nie do końca o to mi chodziło...pisałam raczej o walce z czymś lub o poddaniu się temu...podobnie jest np. z dietą- jeśli ją stosujesz ciągle myślisz o jedzeniu a gdy odżywiasz się "normalnie" jesz wtedy gdy czujesz głód...
29 October 2008, 07:34
Bież do ręki puki mięki. hahaha
28 October 2008, 19:52
Tak jest ze mną.