idę przed siebienie zerkam do tyłuzgasiłem światłojeszcze czuję zapach bzuale to już listopadowy mróz
na wbitym przez ciebie gwoździu wieszamorder uśmiechużeby nie nasypało mi śniegu do wyrwypo sercu
yestem
Autor
22 September 2021, 20:45
Jedna z tych myśli, które wpadają w oko a zostają w sercu.
22 September 2021, 20:47
Dziękuję Kati. :)
19 September 2021, 14:11
To idealna definicja całej głębi wrażliwości i emocjonalności.Tekst najlepszy z najlepszych!Na głównej powinien błyszczeć przykładem aż do następnych pokoleń piszących ;)Uwielbiam ten tekst. Razem z gwoździem, który mnie przebił też.
21 September 2021, 13:37
Skrzydlaty, dziękuję.Widzisz, zdania są podzielone, niektórzy są zdegustowani. :)Miłego popołudnia. :))
21 September 2021, 19:49
Typowi les misérables! :P
Wzajemnie Arturo, choć właściwie, dobrej nocy :))
21 September 2021, 22:57
:)))
19 September 2021, 00:26
Bożenka,Hmm, pestka? :)
Monika,Nigdy nie startowałem w tej konkurencji.Trudno mi ocenić brzmienie.
Artur,Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo na niedzielę. :)
Bardzo dziękuję Wszystkim za pochylenie się nad moim tekstem, serduszka, zeszyty, gwiazdkii za wyróżnienie.Dobrej nocy. :)
18 September 2021, 22:41
pozwoliłem se zajrzeć na profil, bo dawno tu nie byłem i naprawdę propsy za większość, taka miła odskocznia od nierzadko suchych komentarzy
pzdr
18 September 2021, 15:43
brzmi jak...zawody męskie w odchodzeniu na czas...
18 September 2021, 13:40
Gruba skóra a w środku ??