I co z tego, że znów się pokłóciłyście... I co z tego, że mówisz "to już koniec przyjaźni"... I co z tego, że twierdzisz, że jest głupia i kłamliwa... I co z tego, że nie chcesz się pogodzić... Mówię Ci, że mimo wszystko będziecie znów dzielić się radością i smutkiem. Tak działa przyjaźń i niestety musisz przyznać mi rację.
nie napisałaś tu tylko jednego... jest granica... granica po której przekroczeniu się już nie wraca... granica ta nazywa się zdradą, zaufaniem ... po której przekroczeniu nie ma już przebaczenia...