masakra.. wreszcie znalazłam te słowa..:)

Hmm w sumie chodziło akurat o przypadkowe spotkanie. A myśl tyczyć może się każdego spotkania.

Zazdroszczę.

Oj tak. ;)

Rzekłabym intensywne ;)

Niestety, dlatego tak dziwne.

Jakże sprzeczne uczucia. Tak bardzo.

To kilka odczuć naraz. Złość, radość, stres, tęsknota.

Ja mogę mówić tylko o swoich odczuciach ;> pytam o Twoje...

Czuję, że masz coś konkretnego na myśli. :)