Może to banalne, co napiszę, ale takie przyziemne uczucie oddala ludzi od prawdziwego szczęścia.
Kto się zatraca w zazdrości, ma wielką dziurę w sercu, chociaż pozory " bywają bogate" ...
Zuzia, problem w tym, że o tych banałach dowiadujemy się /sami o sobie /często za późno, żeby coś zmienić.
Albo nie chcemy, nie możemy, tkwimy w obsesji, z przyszytym uśmiechem, albo żyjemy z poczuciem wymyślonej straty. I wiek, osiągnięcia, to nie ma znaczenia. Stawiam tezę, że bez zazdrości żyje się po prostu lepiej i łatwiej :)
Jesteśmy stworzeni, żeby sięgać gwiazd, ale najważniejsze, to mieć w tym czyste sumienie i serce. Dbać o własny kawałek nieba tak, żeby nie szkodzić innym. Zazdrość tak często wykrzywia spojrzenie, zwłaszcza na siebie.
Pozdrawiam Cię Anno i gratuluję.
Przyszła mi myśl, że bez zazdrości nie da się żyć :) są ludzie, którzy funkcjonują z nią zupełnie poprawnie i na jej bazie tworzą swój świat :)
Tak na bieżąco po lekturze pewnego kryminału : piekło dla jednych może być niebem, albo rajem dla drugich :)
Rajskie jabłko może być niebiańską witaminą i piekielną pokusą :)
Myślę też, że mężczyzna jeśli zazdrości to zdobyczy materialnych innemu, natomiast kobiety zazdroszczą wartości duchowych, estetycznych - kobietom :) albo - jednak materiału - faceta :)
W sumie mało kto zastanawia się nad powodami powyższej.
Tak wychodząc Autorce naprzeciw, namieszałem, chyba ostro :)
Z zazdrości o zdolność ubierania trudnych tematów w ładne słowa! :)
Pozdrawiam.
Irracja
Grzegorz, Antoni.
17 maja 2023 roku, godz. 1:26
... od dawna uważam, że powinno się rozgraniczać "zazdrość" która potrafi mobilizować do działania (zazdroszczę i sam chcę dorównać "w górę") od typowej "zawiści", która tylko niszczy i równa "w dół"...
Irracja
Grzegorz, Antoni.
18 maja 2023 roku, godz. 15:27
... dzięki, Bronek...
Różo... nie tak trudno, gdy zajęte przez "nieszczęśliwą miłość"... gdy czyjeś oczy proszą o pomoc... choć uważać trzeba... niosąc pomoc takiemu sercu i takim oczom można samemu ugrzęznąć w "nieszczęśliwej miłości"...
Grzesiek Hares, idziesz dobrym tropem :))
I nie ma co się oszukiwać, kobiety w tym temacie są na minusie :))
- potrafią zazdrościć wszystkiego innej kobiecie, piękna wewnętrznego, urody, talentu, gdyby tak jeszcze dobre serducho i wszystko to w jednej osobie - zjedzą żywcem i oszpecą!
Zazdrość to piekło, wewnętrzna brzydota i ból duszy.
Co do mężczyzn, też racja, skupiają się bardziej na zazdrości materialnej, między męskiej rywalizacji, ale tak z mojego pół etatu w poradni małżeńskiej - największy ból, być z jedną kobietą, a myśleć i marzyć o innej. Chociaż nie każdy przyzna się do zazdrości :((
Irracja
Grzegorz, Antoni.
19 maja 2023 roku, godz. 7:07
... zazdrość o męża ukochanej?... to raczej bardzo niedojrzała postawa... o ile nadmiernie nie roztrząsa się tematu "łożnicy", tego żaden nie wytrzyma... zaś zazdrość o innych panów?... tutaj to dużo bardziej skomplikowane...
nie każ mi nie być polakiem!
zazdrość to jedna z tych cech, po których się poznaje, że nie warto się z kimś zadawać
Może to banalne, co napiszę, ale takie przyziemne uczucie oddala ludzi od prawdziwego szczęścia.
Kto się zatraca w zazdrości, ma wielką dziurę w sercu, chociaż pozory " bywają bogate" ...
Pozdrawiam Aniu :)
Zuzia, problem w tym, że o tych banałach dowiadujemy się /sami o sobie /często za późno, żeby coś zmienić.
Albo nie chcemy, nie możemy, tkwimy w obsesji, z przyszytym uśmiechem, albo żyjemy z poczuciem wymyślonej straty. I wiek, osiągnięcia, to nie ma znaczenia. Stawiam tezę, że bez zazdrości żyje się po prostu lepiej i łatwiej :)
Autorce gratuluję. :)
Jesteśmy stworzeni, żeby sięgać gwiazd, ale najważniejsze, to mieć w tym czyste sumienie i serce. Dbać o własny kawałek nieba tak, żeby nie szkodzić innym. Zazdrość tak często wykrzywia spojrzenie, zwłaszcza na siebie.
Pozdrawiam Cię Anno i gratuluję.
I dlatego wolę leczyć zwierzęta niż chore dusze ludzi :))
Panie Boże uzdrów duszę mą, bo inaczej krucho ze mną być może :)
o :)
Żony się boisz, no nie wierzę aż :))
:-)
No tak chore dusze same się wyleczą, heh
Miłością :)
Po wyjściu z PIEKŁA zgarnia się jednym ruchem WSZYSTKIE......
GWIAZDY.......... (^_-)
Nie wszystkie Sarusia. Wystarczy tę jedyną, która błyszczy w sercu, a potem to już z górki :)
To chyba jest najważniejsze...
Wszystkie, jeśli się wyciągnie wnioski i obierze niebiańską drogę :)
A w sercu najważniejsza jest miłość i dobro!
Bronek, z górki to są tylko problemy. Jak już brać to wszystko z dobrodziejstwem inwentarza, czyli całe niebo :-)
(^_-)
Przyszła mi myśl, że bez zazdrości nie da się żyć :) są ludzie, którzy funkcjonują z nią zupełnie poprawnie i na jej bazie tworzą swój świat :)
Tak na bieżąco po lekturze pewnego kryminału : piekło dla jednych może być niebem, albo rajem dla drugich :)
Rajskie jabłko może być niebiańską witaminą i piekielną pokusą :)
Myślę też, że mężczyzna jeśli zazdrości to zdobyczy materialnych innemu, natomiast kobiety zazdroszczą wartości duchowych, estetycznych - kobietom :) albo - jednak materiału - faceta :)
W sumie mało kto zastanawia się nad powodami powyższej.
Tak wychodząc Autorce naprzeciw, namieszałem, chyba ostro :)
Z zazdrości o zdolność ubierania trudnych tematów w ładne słowa! :)
Pozdrawiam.
... od dawna uważam, że powinno się rozgraniczać "zazdrość" która potrafi mobilizować do działania (zazdroszczę i sam chcę dorównać "w górę") od typowej "zawiści", która tylko niszczy i równa "w dół"...
Grzesiu, mężczyzna innemu mężczyźnie zazdrości tylko kobiety :)
Na inne sprawy zapracuje, a zajęte serce trudno zdobyć :)
Grześki pięknie szaleją :)
... dzięki, Bronek...
Różo... nie tak trudno, gdy zajęte przez "nieszczęśliwą miłość"... gdy czyjeś oczy proszą o pomoc... choć uważać trzeba... niosąc pomoc takiemu sercu i takim oczom można samemu ugrzęznąć w "nieszczęśliwej miłości"...
Grzesiek Hares, idziesz dobrym tropem :))
I nie ma co się oszukiwać, kobiety w tym temacie są na minusie :))
- potrafią zazdrościć wszystkiego innej kobiecie, piękna wewnętrznego, urody, talentu, gdyby tak jeszcze dobre serducho i wszystko to w jednej osobie - zjedzą żywcem i oszpecą!
Zazdrość to piekło, wewnętrzna brzydota i ból duszy.
Co do mężczyzn, też racja, skupiają się bardziej na zazdrości materialnej, między męskiej rywalizacji, ale tak z mojego pół etatu w poradni małżeńskiej - największy ból, być z jedną kobietą, a myśleć i marzyć o innej. Chociaż nie każdy przyzna się do zazdrości :((
Dario, kroisz męskie serca na pół, a skalpelem też ? :)
Coś dla marzycieli na dobry dzień z marzeniami :)
https://www.youtube.com/watch?v=VoGtP7BOexM
Irracjo, przybijam piątkę! :)
Z pozdrowieniem. :)
... zazdrość o męża ukochanej?... to raczej bardzo niedojrzała postawa... o ile nadmiernie nie roztrząsa się tematu "łożnicy", tego żaden nie wytrzyma... zaś zazdrość o innych panów?... tutaj to dużo bardziej skomplikowane...
Kochajmy nieśmiałych mężczyzn, kiedy ich ich serca płoną świat stoi w ogniu przyszłej rozkoszy :-)
Pozdrowionka dla wszystkich :-)
Uchylajmy innym niebo zamiast je zamykać.
Kłaniam się Aniu.
Zazdrościli mi wszystkiego, nie wiedzieli, że to wszystko - to nic.
... "piekło i niebo" to pojęcia względne... i bardzo osobiste...
Życie jest piękne i szkoda marnować czasu na taką niepogodę :)
Ale to najlepiej wie ten, który poznał co to życiowe piekło, tak.
Ten, kto jest zazdrosny, nigdy nie jest zazdrosny o to co widzi.
To co sobie wyobraża, wystarczy.
H. Benavente
:)
Wolę być obojętna niż zazdrosna, ale z uporem maniaka zazdrość u innych ścigam :))
Dotyka mnie ten tekst...;{
Po trudzie drogi, jedna mała szczęśliwa gwiazda, która największym może być...
Zazdrość to bagaż.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, dopóki starcza sił, żeby go dźwigać.
Gdybym znalazł takie schody
co sięgają tego nieba
ukradłbym tę gwiazdę
Autorkę też bym ukradł :)
Pozdrawiam ciepłym niedzielnym żartem :)
:-)
To ja będę zazdrosna, że nie mnie :-)
Mogę ukraść i Ciebie, wtedy Autorka będzie zazdrosna i myśl będzie bardzoooo trafiona :)
Piękne masz marzenia Sebek. Autorka już ukradziona i Magdalenka też o Tobie nie marzy :)
Kiedy zazdrościmy, nasze oczy są zamknięte i to sztuka otworzyć je na czas.
Znowu poetycka perełka.
Pozdrawiam Cię miło.