I kiedy myślę, ze mnie odnalazłeś. I ja Ciebie spotkałam..Patrzę w twarze ludzkie na ulicy w bibliotece...parku. Cały Świat krzyczy, że się mylę. Serce mówi coś innego..Więdnie róża w wazonie...pytam: czy to już koniec? Może to jeszcze nie koniec? Może będzie coś z tego... Spotkanie...jak z bajki a może oboje jesteśmy uparci?. Może lubimy zmiany a może za czyimiś plecami się chowamy...drżąc jak osika na wietrze... Późna pora a mnie naszło,by pisać...pisać myśli, a nie wiersze. Wszak poetką nie jestem rzecz to oczywista. Nocna pora pisana myśl (nie)oczywista.