Gromadzony ból psychiczno-duchowy, zawsze wylezie na zewnątrz. Ale zanim wyjdzie do ludzi, skieruj go w stronę własnego ciała, wtedy poczujesz jak bardzo możesz zranić kogoś /nierzadko/ bliskiego.
...często Aleksandro, nazbyt często, ale nierzadko w ogóle go nie ma w stosunku do siebie. Poprzez pychę i egoizm, zatwardziałość i przekonanie o swej doskonałości - kaleczy obce serca.