Dobra, nie docierało z "krzykiem" to może metodą łagodną podziała.. dajcie sobie już luz. Z tymi spinami , nie mówię o sobie. Mi sobie możecie ciskać. Ciepłym moczem na to sikam. Ale dajcie już spokój temu postowi, tym wszystkim tutaj ludziom, bo ciągniecie to lepiej niż kobieta lekkiego obyczaju ciągnie za...... hm. To tyle. Apeluję o zaprzestanie tego dennego tematu z powodu jakiejś zwyczajnej prostej myśli, tyle szumu o nic. Jeśli macie bòl tyłeczka tylko dlatego, że wam się nie podoba, że ta myśl jest myślą dnia to trudno. Ja nie typuje przecież myśli dnia, sam uważam, że nie słusznie dostałem. Alle jest jak jest i tyle. Więc zaprzestańcie te swoje żale już. Bo to po mnie spływa
,,Jak miło od czasu do czasu tutaj zajrzeć i poczytać wasze żałosne komentarze co niektórych wypływające gęstą cieczą bólu spod waszych pochw :0 ból tyłeczka jakiś coś ktoś ? ,,
itd. --------------------------------- ~dajoł, jak mówisz, skoro odnalazłeś w ~schizolu swoje dzieciństwo, dlatego jest ok to gdzieś ty się chował w kurniku?
~schizol twoja klata pęka gdyż masz mleko pod nosem, a brak ogłady i podstaw wychowania zwyczajnie przerasta.