:) no, a co zdziwiona? ~WF czuję się obecnością zas hm... zaszczyc wróć zaszczut?y? hehe
dyrdymały są np. : gdy ktoś fantazjuje iż wali na bębenku, a nie ostro kastanietami, kręci się w kółko mówiąc, że tańczy ludowy taniec hiszpański - fandango przy akompaniamencie gitary a poważniej... hm no bo jak ci to wytłumaczyć. Chodzi o to, jak ochronić nosorożca by nie walił w płot ani żyrafę czy mysz ani w nosorożca, a gdy dorośnie, był roztropny, nie przemienił w hipopotama i nie pomyliły mu się fundamenty w kręgach miłości /tyle w temacie marioli/