Zanim się odniosę chcę potwierdzić że cię dobrze zrozumiałem: "bieda żule i prostytutki, efekt nie prostego życia ...?" Tak odebrałaś moją myśl? Że np. bieda to efekt nie prostego życia? Napisałem coś wręcz odwrotnego, ale chętnie posłucham czemu tak to odebrałaś. Może to ja powinienem doprecyzowywać lepiej swoje myśli (lub zamieszczać dłuższe cytaty, bowiem ten jest częścią większego fragmentu opowiadania).
bieda żule i prostytutki, efekt nie prostego życia ...? wg mnie to jest właśnie pójście na łatwiznę, bieda, choć nie każda, ale w większości jest efektem "nic nie robienia", żule, wiadomo, nie ma co pisać, prostytutki...bez popytu nie ma podaży... itd. Myślę, że proste życie to coś nieosiągalnego dla człowieka w obecnym stanie umysłu