Po pierwsze, chodziło mi o to, że jeśli przedstawisz racjonalne myśli na temat tego co tu pisze, to usunę. A po drugie: To stara jak świat gra na charakter i osobowość, spróbuj wyobrazić sobie siebie jako jakiś samochód, a potem ocenić go jako bezstronny komentator, wtedy dowiadujesz się tego jaki jesteś. Przyjmijmy wybierzesz nowe ferrari, a potem sprawdzasz co ono oznacza, jaki on jest, czy szpanerski, albo maluch, czyli niekoniecznie nowatorski, ale zawsze oddany. Jeśli nadal nie rozumiesz, to nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.
Twoja myśl, rób z nią co chcesz, nie jestem Twoim władcą, żebys usuwała na moje złe słowo co napisałaś. Nie znajduję tu drugiego dna. Nie ma w tym nic nowatorskiego, nic niezwykłego, co pozwoliłoby przyznać rację, zastanowić się, wzruszyć czy tez zaskoczyć się błyskotliwym spostrzeżeniem.
Może źle na to patrzysz. Spróbuj poszukać drugiego dna, a jeśli go nie znajdziesz, a ja nie przekonam Cię, że istnieje, usunę myśl, ale najpierw wytęż się : ) Pozdrawiam.