bo pomimo wybaczenia coś tam w nas zostaje...jakiś ślad, cień- wspomnienie...które przypomina nam o tym co powinno być zapomniane w najmniej odpowiednich chwilach...
Czasami po prostu chcemy wybaczyć np. ukochanej osobie .. powiedźmy zdradę. My mu wybaczyliśmy ale wciąż będziemy pamiętać i może będzie już inaczej patrzeć...
a może dobrze, że jednak pamiętamy... każde doświadczenie, nieważne dobre czy złe, czegoś nas jednak uczy. a gdybyśmy wszystko, co złe zapominali nie wiedzlibyśmy co to jest szczęście. pozdrawiam. :)