"Spójrz na niebo i zobacz, przyjrzyj się obłokom, jakże wysoko nad tobą. Jeśli zgrzeszysz, co Mu przez to uczynisz? Czy Mu zaszkodzisz, gdy pomnożysz swoje grzechy? Jeśliś sprawiedliwy, co Mu przez to dajesz? Albo co otrzyma z Twojej ręki? Grzech twój (mój) dotyczy podobnego tobie, a sprawiedliwość twoja synów ludzkich. Podnoszą krzyk pod nadmiernym uciskiem, pod ranieniem mocarzy wołają o pomoc. Ale nikt nie zapyta : "Gdzie jest Bóg, który nas stworzył? Ten, który noc napełnia pieśnią radosną, który uczynił nas bardziej pojętnymi niż dzikie zwierzęta, uczy nas mądrości przez ptaki niebieskie. Tak więc wołają i nie są wysłuchani z powodu pychy złośliwych. Zaprawdę Bóg nie wysłuchuje mowy podstępnej ani nie zważa na nią Wszechmogący Chociaż ty twierdzisz, że go nie dostrzegasz sprawa twoja jest przed Nim, w Nim pokładaj nadzieję..."