Ja na wroga patrze jak na człowieka a potem jak na przeciwnika, najpierw szukam słabych stron a potem je wykorzystuje.

Staram się ją stosować. Mimo, ze ludzie potrafią być tacy wredni:)
A ja...staram się to tłumaczyć i ich usprawiedliwiać. I mimo, ze czasem dużo za to płacę, to jednak sie nie zmieniam:)
Choć czasem chciałabym być inna:)
Ale...mimo wszystko...ja kocham ludzi:) I jest mi z tym dobrze:)

Zawsze tak na początku powinniśmy patrzeć... tak między innymi zachowuje sie rozważny wojownik... patrzy i ocenia...