Nie chcę się na Tobie mścić,bo zrobiłaś jak chciałaś,ale przeraża mnie wasz gigantyczni pesymizm i mała wiara w drugiego człowieka oraz (co dotyczy mnie) chęć atakowania.
Przecież wszystkie najwspanialsze dzieła, napisane zostały, na podstawie uczuć! Najczęściej to jednak, smutek, żal, cierpienie i rozczarowanie, to nie ma nic wspólnego z pesymizmem.
Nie przesadzajmy, są jeszcze na świecie normalni ludzie albo ja miałam po prostu takie szczęście. Kiedy miałam problemy zauważyłam, że wiele osób starało się podnieść mnie z dołka i wielu z nich spadało z nieba niczym anioły. Po prostu obce osoby pomagały i odchodziły. Ja na swoich przyjaciół zawsze mogę liczyć choć staram się tego nie robić. Zawsze byłam sama i radziłam sobie doskonale. Życie nauczyło mnie, że silny człowiek jest silniejszy gdy jest sam, że licząc na siebie więcej osiągnę, że zawsze dotrę na miejsce etc. Ale przyjaciele to przyjaciele, są daleko ale są.