Dodaj odpowiedź 15 November 2010, 08:45
0 ... a może się mylimy Ago... może z ta wiarą i nadzieją jest na odwrót... nadzieja w rozumie a wiara w sercu...
Odpowiedź 14 November 2010, 12:00
0 Pozytywne. Zawsze miejmy nadzieję na lepsze jutro. Dobry przekaz.
Odpowiedź 14 November 2010, 11:58
0 Wiara i nadzieja są w pewnym sensie nierozerwalne...
Nadzieja bez wiary byłaby zwykłym łudzeniem się...
Wiara bez nadziei - drzewem, któremu odebrano słońce i to, karlejąc, powoli umiera...Pogodnej niedzieli Motylku :)
Odpowiedź 14 November 2010, 11:11
0 Piękna myśl, z pełnym właśnie tej nadziei zakończeniem :)
Grzesiu, Sfinks czy Feniks? Bo ten Sfinks to sprytna bestia była :)))
Pozdrawiam :)
Odpowiedź 14 November 2010, 09:54
0 ... nadzieja jak Sfinks... z jednego ziarnka popiołu gotowa powstać...
Odpowiedź 14 November 2010, 09:00
0 Dziękuję dziewczynki:))
Madziu,mam nadzieję,że zawsze choć ten nikły cień pozostanie.Bo gdy on zniknie ,ja zniknę
Milej niedzieli:))
Odpowiedź 14 November 2010, 08:56
0 Na szczęście, z Twoich pięknych słów nadzieja tak na prawdę nigdy nie znika:)
Miłej niedzieli Ewuś:)
Odpowiedź 14 November 2010, 08:50
0 Oj tak.. Wydawałoby się, że nadzieja jest czymś bardzo nikłym. A czasem staje się powodem siły.. To bardzo trudne, gdy nawet ona opuszcza...
Piękna myśl.
Odpowiedź